Trudny czytelnik

Użytkownik zapisując się do biblioteki akceptuje regulamin, dozwolony czas wypożyczania książek i konsekwencje, które wiążą się ze złamaniem umowy. Nie ma z tym co dyskutować. Mimo to, nawet jeżeli ludzie akceptują konieczność płacenia kar, mam wrażenie, że nie do końca dociera do nich, że jest to sankcja, a raczej postrzegają karę jako cenę za pożyczenie książek na dłużej. Dzieje się tak, ponieważ często sami bibliotekarze tak traktują kary.